samedi 27 février 2016

Nouveau groupe facebook

FR Aujourd'hui j'ai ouvert un groupe sur facebook intitulé "Laine et crochet pour petits et grands" et on peut y retrouver les contenus jouets et affaires pour bébé pour l'instant. Vous êtes tous les bienvenus et pouvez en devenir les gentils membres :)

PL Od dzis stworzylam grupa na facebooku - "Laine et crochet pour petits et grands" i mozna tam znalesc zabawki,a takze rzeczy dla dzidziusow (narazie niewiele, bo sa w trakcie realizacji). Witamy Was wszystkich i zapraszam do czlonkostwa w tej grupie:).


UK  From now on there is a new group on facebook named "Laine et crochet pour petits et grands" and we can find toys inside for the moment. I invite all of us to become kind member of it :)


Version française de mes actualités

Je me suis lancée à faire des doudous, au crochet toujours, et je me réjouis de pouvoir ainsi sublimer les couleurs de mes pelotes de laine douces au toucher. Ma souris ballerine notamment se pare de ses plus belles couleurs, voyez-en ses plus belles déclinaisons! Une nouvelle page s'est ouverte et va grandir avec les bébés et petits enfants auxquels elle est destinée. On y trouve (ra) par exemple hochets,  grenouillères, tapis de sol pour jouer, doudous ... Elle s'appelle "Bébés affaires".
Voilà pour les derniers travaux,  bonne lecture et recherche, et si vous désirez quelque chose ou demander simplement un projet plus personnel,  utilisez le mail indiqué soit rysiu6501@gmail.com
A bientôt

dimanche 21 février 2016

Urlopowy dorobek

Tydzien u mamy w Polsce na zbyt krotkim urlopie i od jutra z powrotem szara codziennosc, choc troche urozmaicenia, bo w planach rozpoczecie sezonu ogrodowego:):), takie sa plany, ale czy zostana zrealizowane zobaczymy bo..... bo przywiozlam tyleeeeeee nowej wloczki, ze nie wiem jak to z tym ogrodem bedzie.... Musze koniecznie zrobic zdjecie przynajmniej odrobiny tych dobroci, bo calosci wstydze sie pokazac (zaszalalam oj  zaszalalam.....), w nastepnym wpisie postaram sie owo zdjecie zamiescic.
Zeby nie bylo, ze tylko czas spedzalam na gadaniu to pokaze, co przez tydzien podczas plotkowania wydziergalam z nowych wloczek (cudnych, sama radosc nimi robic).
Jako pierwszy powstal kroliczek niebieski i tak nam sie spodobal, ze juz powstaje rozowy i planuje jeszcze w innych kolorach, bo to idealne przytulasie dla tych najmniejszych ludzikow! W tym miejscu zareklamuje nowy otwarty dzial na moim blogu "Bebes affaires " czyli "Rzeczy dla dzidziusiow", w ktorym to beda pojawiac sie roznosci robione specjalnie dla maluszkow, robione z bawelny idealnie nadajacej sie dla malych mamlajacych :)gryzoni, zeby nic im nie zaszkodzilo, zadne wloski itp, w kolorach teczy i nie tylko:):);



Inna wersja krolikowa to modny mini kocyk-przytulanka dla niemowlakow i juz zapowiadam, ze w najblizszych planach, sa inne takie zwierzaczkowe pierwsze zabawki przeznaczone do mietolenia, mamlania, gryzienia; przytulania i kochania:).


A to pierwsza probna zwierzatkowa grzechotka, coz wiecej dodac?:), wkrotce inne bestyjki:)?
Kolory w realu sa ladniejsze, tutaj zdjecia troche nieprawdziwe (podobno to moja wina...).
Dawno temu (choc wydaje sie, ze to bylo wczoraj) czasem towarzyszyla mi przy pracy w ogrodzie i slodko nawijala, mala corka kolezanki, a dzis oczekuje na swoje pierwsze dziecko (czas naprawde szybko uplywa), mini kocyk i ta grzechotka sa prezentem dla niej, mam nadzieje; ze beda dobrze przyjete, bo jak wszystkie moje zabawki robione z sercem, ale te imienne maja szczegolnie dobre fluidy:).

A teraz jeszcze cos przedurlopowego. Przedstawiam dwie najblizsze przyjaciolki, ktore juz zyskaly popularnosc, chyba zasluzona?...:).



Nie musze chyba juz przedstawiac myszki baleriny, jedynie zapytac czyz w tej kolorystyce nie jest piekna ?

I tyle na dzis, bo kiedys trzeba cos robic,tylko od wczoraj wieczora mam juz rozpoczetych piec nowych projektow, a ileeeee chcialabym JUZ!!!! rozpoczac..; no to do roboty, zebym jak najszybciej mogla cos lub kogos nowego przedstawic:).

vendredi 12 février 2016

Walentynkowe pozdrowienia

Witam w weekend walentynkowy, dawno nie pisalam, bo pare zlecen a dzieci w domu, bo wakacje, a one jakos takie absorbujace i zero respektu do szydelka matki:):). I nie udalo mi sie planu zrealizowac (5 zazdrostek), ale klientka wyjechala na urlop; wiec nie wie, ze mam opoznienie... Ale pochwale co mi sie udalo skonczyc:


             Krolik zamowiony, przez kolezanke dla synka; Mam nadzieje, ze sie spodoba?

To bluzeczka-bolerko dla osobistej corki, zeby nie bylo, ze dzieci zaniedbuje... Kiedys moja kolezanka dala mi resztki wloczki i tu na zdjeciu nie widac, ale jest to kolor ostro pomaranczowy, wystarczylo dokladnie na taka dlugosc i teraz udajemy, ze tak mialo byc:);



        A to taki slodki przerywnik przed-Walentynkowy:):)


        Kolejna mysia-balerina na specjalne zamowienie, dla malej Kasi (zaraz do niej wracam, bo                 dziecko czeka)
 

    I tu skonczone 1/3 tryptyku firankowego, jeszcze nie wyprasowana, ale juz musze pokazac wzor, lubie, jak zaczyna cos widac:),



                                                

Jeszcze troche rzeczy skonczonych, ale zdjecia w telefonie dojrzewaja:) juz wkrotce tu przywedruja a tymczasem wracam do myszki.
Milego romantycznego weekendu wszystkim zycze!